Twój koszyk jest obecnie pusty!
Śmierdzące gazy i nietolerancja laktozy – co je łączy?
Śmierdzące gazy i nietolerancja laktozy mają wiele wspólnego: większość osób, które laktozy nie tolerują skarży się właśnie na cuchnące bąki.
Śmierdzące gazy i nietolerancja laktozy zazwyczaj chadzają w parze. Śmierdzące gazy są bowiem jedną z częstych reakcji organizmu na spożycie pokarmu, którego nie tolerujemy.
Laktoza jest cukrem, znajdującym się w mleku większości ssaków. Można ją znaleźć w mleku krowim, owczym czy kozim – choć w różnych mlekach występuje w ilościach. W układzie trawiennym człowieka produkowany jest specjalny enzym, laktaza. Jego zadaniem jest przygotowanie laktozy do strawienia. Noworodki mogą dzięki laktazie przyswoić mleko matki. Tyle tylko, że w miarę rozwoju i wzrostu, organizm zaczyna produkować coraz mniej laktazy. Szacuje się, że wśród dorosłych aż 70 proc. osób produkuje za mało laktazy, by mogła ona skutecznie trawić mleczny cukier!
Jakie objawy daje nietolerancja laktozy? Oto symptomy, po których łatwo ją rozpoznasz.
Bóle brzucha i przelewanie się w brzuchu
Niestrawiona laktoza przechodzi przez brzuch niezmieniona– aż trafi do jelit. Tyle, że takie związki jak laktoza nie mogą w niestrawionym stanie zostać wchłonięte przez śluzówkę jelit. Mogą zostać natomiast sfermentowane przez bytujące w jelitach bakterie. Taka fermentacja to rodzaj awaryjnego trawienia, włączany przez organizm. Niestety, dość niedoskonały, bo podczas fermentacji dochodzi do takiego rozpadu laktozy, w wyniku którego powstają spore ilości gazów: metanu, dwutlenku węgla i wodoru. Wytrącają się też krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe.
Ta mieszanka kwasów i gazów wywołuje właśnie bóle brzucha (związane ze skurczami jelit). Ból jest zazwyczaj zlokalizowany w okolicy pępka i pod nim. Wrażenie przelewania się w brzuchu jest związane ze zwiększoną ilością wody w jelitach. Niektóre osoby odczuwają też nudności.
Uwaga: podobne objawy mogą być wywołane też przez inne czynniki, np. przejedzenie lub wirusowe czy bakteryjne zakażenia układu pokarmowego.
Śmierdzące gazy i wzdęcia
Bakteryjna obróbka laktozy w jelitach powoduje powstawanie zwiększonej ilości gazów, w tym metanu, wodoru i dwutlenku węgla. Prawdę powiedziawszy, cierpiące na nietolerancję laktozy osoby mają bakterie jelitowe wręcz „wyspecjalizowane” w trawieniu – czyli fermentowaniu – tego cukru. Organizm przystosowuje się do sytuacji, a efektem tego przystosowania jest flora jelitowa bogatsza w bakterie, niezbędne do trawienia laktozy. Wynik? Śmierdzące gazy i ogólnie znacznie większa ilość produkowanych w jelitach gazów, niż w przypadku tolerującego laktozę człowieka. To, ile gazów będziemy produkować, zależy – co ciekawe – nie od ilości spożytej laktozy, ale od naszej osobistej „brzuchowej” reakcji. A dokładniej: od składu mikroflory jelitowej oraz zdolności samych jelit do wchłaniania gazów (bo część gazów zostanie wchłonięta, a tylko część wydostanie się na zewnątrz jako śmierdzące gazy i bezwonne bąki).
Uwaga: gazy, produkowane przez trawiące laktozę bakterie, nie należą do tych najbardziej śmierdzących. Mają swój charakterystyczny zapaszek, głównie ze względu na domieszkę metanu – ale znacznie bardziej śmierdzące gazy i bąki produkowane są podczas trawienia białek. Jednak i w przypadku fermentowania laktozy zapach gazów jest wyczuwalny. Można sobie z nim łatwo poradzić, nosząc antybąkową bieliznę, filtrującą i pochłaniającą gazy. Bielizna ta całkowicie pozbawia gazy ich niemiłego zapachu. Zawiera wstawkę z węgla aktywnego, który wiąże i neutralizuje zapach gazów. Potrafi zneutralizować równowartość 200 bąków! A po praniu jest jak nowa. Bieliznę taką można dostać tutaj: Wiatrodyskretni Sklep.
Biegunki lub zaparcia
Biegunka to stan, w którym musisz częściej odwiedzać toaletę lub gdy konsystencja stolca jest zbyt rzadka i jest go zbyt dużo. Nietolerancja laktozy nierzadko wywołuje biegunki. Głównie dlatego, że zwiększa ilość wody w jelitach. Jednak, by pojawiła się biegunka, musisz spożyć taką ilość laktozy, jaka znajduje się w 2 – 3 szklankach mleka. A więc całkiem sporo! Dlatego z biegunką problemy mają zazwyczaj dzieci, obdarzone mniejszymi i wrażliwszymi brzuszkami. Zatwardzenia z powodu nietolerancji laktozy są znacznie rzadsze od biegunek, ale się zdarzają. Spowodowane są obecnością metanu, który potrafi spowalniać pasaż pokarmu przez jelita.
Uwaga: z zatwardzeniami najczęściej borykają się osoby, które obok nietolerancji laktozy cierpią też na zespół jelita drażliwego oraz zaburzenia flory bakteryjnej jelit. Weź jednak pod uwagę, że zatwardzenia mogą być też spowodowane niedoczynnością tarczycy, zbyt małą ilością wody w diecie, za małą ilością ruchu, a także niedoborem błonnika pokarmowego.
Bóle głowy, zmęczenie, problemy z koncentracją
Śmierdzące gazy i inne dolegliwości ze strony układu pokarmowego to nie jedyne problemy, jakimi skutkuje nietolerancja laktozy. Dotknięte nią osoby skarżą się też na bóle głowy, problemy z koncentracją, wieczne zmęczenie, wysypki na skórze, owrzodzenia jamy ustnej (tzw. afty), bóle mięśni i stawów. Medycyna nie uznaje wprawdzie oficjalnie tych objawów jako oficjalnych dolegliwości przy nietolerancji laktozy, jednak wiele osób, mających z laktozą problem, skarży się na nie.
Uwaga: nie wiadomo jednak, na ile te objawy są spowodowane nietolerancją laktozy, a na ile np. alergią na mleko. Alergia na mleko jest zupełnie innym problemem: reakcja alergiczna dotyczy białek mleka, nie zawartych w nich cukrów. Ok. 5 proc. populacji cierpi na alergię na mleko i ten problem może być znacznie poważniejszy, bo alergia na mleko może nawet zagrażać życiu – podczas, gdy nietolerancja laktozy to głównie wzdęcia, śmierdzące gazy i przelewanie w brzuchu.
Śmierdzące gazy i nietolerancja laktozy – co dalej?
Obserwujesz u siebie opisane objawy? Zanim wykreślisz produkty mleczne z diety, najpierw porozmawiaj z lekarzem. Być może wystarczy zażywanie laktazy, czyli brakującego enzymu, np. w postaci tabletek (więcej informacji o suplementach z laktazą znajdziesz tutaj: Baza Leków). Może być też i tak, że lepiej będzie wykreślić z menu produkty o wysokiej zawartości laktozy, ale pozostać przy niskolaktozowym nabiale. Musisz na drodze prób i błędów określić, co i w jakiej ilości nie wywołuje u Ciebie objawów. Większość osób nieźle znosi laktozę w pewnej ilości, np. do jednej szklanki mleka dziennie – zwłaszcza, jeśli zostanie podzielona na mniejsze porcje w ciągu dnia.
Jeśli nękają Cię częste gazy, wzdęcia i śmierdzące bąki, z pewnością zainteresuje Cię to rozwiązanie: specjalna antybąkowa bielizna, która pochłania zapach bąków. Z tyłu posiada specjalny panel, w postaci utkanej z aktywnego węgla tkaniny. W tej tkaninie zostanie uwięziona każda cząsteczka zapachu! Bielizna nie przepuści na zewnątrz nic, żadnej woni! Pranie usuwa z tkaniny zgromadzone gazy i po wysuszeniu bielizna znów działa jak nowa.
Zainteresował Cię ten wpis? Rzuć więc okiem także na te teksty:
- Śmierdzące gazy a FODMAP – co je łączy?
- Wzdęcia i gazy – 10 pokarmów, które je wywołują
- Gazy i wzdęcia – czym zastąpić 10 pokarmów, które najczęściej je wywołują
- Częste gazy – dlaczego puszczam je nawet przez sen?
- Nadmierne wzdęcia po pizzy – tak czy nie?
- Śmierdzące gazy – DLACZEGO je puszczam?
- Nadmierne gazy? Te pokarmy na pewno ich NIE wywołają
- Śmierdzące gazy – CO pomaga, jak je niwelować?
- Częste gazy i wzdęcia a refluks – czy jest między nimi związek?