Biuro – 6 rad jak je urządzić i jak powinno wyglądać, by było profesjonalne i prestiżowe
Twoje biuro to nie tylko przestrzeń, w której spędzasz roboczogodziny. To także miejsce, w którym przyjmujesz interesantów. Spraw, by Twoja przestrzeń przemawiała do nich „to biuro solidnego, godnego zaufania profesjonalisty”.
Biuro – przynajmniej to dobrze zaprojektowane – powinno pozytywnie wpływać na Twoją kreatywność. Masz się tam dobrze czuć, ale też ma być eleganckie – by robiło wrażenie przestrzeni prawdziwego fachowca. W końcu to Twoja wizytówka; pierwsze, co zobaczy Twój klient. Oto kilka rad, które pomogą Ci osiągnąć ten efekt.
Zapach sukcesu
Aspekt istotny, a niedoceniany! Zapach może pracować na Twoją korzyść – albo przeciwko niej. I ma wielką siłę oddziaływania: dociera do najstarszej części mózgu (zwanej mózgiem gadzim), omijając korę nową. To oznacza, że nie podlega świadomej obróbce i działa na poziomie instynktu. I potrafi budzić emocje. Nie muszą to być silne emocje, nie muszą zostać uświadomione przez odczuwającą je osobę – ale działają! Dlatego jest istotne, aby Twój gabinet pachniał sukcesem, profesjonalizmem, pewnością siebie, pieniędzmi; ma obiecywać, że tu wszystko się uda. Ma sugerować, że właściciel tego gabinetu wie, co robi i panuje nad sytuacją. Ma budzić szacunek, ale i poczucie bezpieczeństwa.
Co zrobić, by Twoje biuro tak pachniało? Powinien unosić się w nim delikatny zapach z nutami drzewnymi, czyli nutami cedru i sandału, a także kardamonu, bursztynu, kawy lub cappuccino. Nie zaszkodzi też odrobina piżma czy nuta goździka. Możesz kupić specjalne perfumy do pomieszczeń. Takie perfumy robi np. Pachnąca Szafa. Do biura profesjonalisty nie pasują zapachy słodkie, kwiatowe czy owocowe. Nie sięgaj po lawendę, bo jest oklepana.
Niedrogim i fajnym pomysłem może się okazać wykorzystanie zapachu do samochodu – najlepiej zapachów, określanych jako „czarny”, „skórzany”, ,,elegancki”. Ale działaj ostrożnie: najpierw powieś sobie taki zapach na 2 -3 dni w samochodzie, a dopiero potem w biurze. Zapach ma być delikatny, a nie zwalać z nóg.
I jeszcze jedno: noś antybąkową bieliznę. Skorzystaj z tego, że kiedyś takiej nie było, ale teraz ktoś ją wymyślił – i jest! Spędzasz w biurze wiele godzin, a fizjologia nie zna litości: każdy z nas puszcza każdego dnia między 14 a 25 bąków. Jeśli Twoja dieta obfituje w białko (jaja, mięso), Twoje bąki będą to odzwierciedlać. Ty siedzisz w biurze cały czas, więc jesteś przyzwyczajony do zapachu. Ale klient wchodzi i… No właśnie. Nie chcesz, żeby to poczuł.
Zainwestuj w odpowiednie biurko
To bardzo ważne. Twoje biurko musi mówić „tu pracuje człowiek, który wie, co robi; jest szanowany i zna się na rzeczy”. Musi być „biurkiem -oświadczeniem”. Specjaliści od designu są tutaj zgodni: osoba, która nie uważa swojego biurka za godne inwestycji, nie uważa swojego biznesu za wart uwagi. Na wionące taniością biurko może sobie pozwolić tylko ktoś, kto nie pokazuje go klientom. Twoje biurko ma być biurkiem odnoszącego sukcesy biznesmana i ma promieniować czystym profesjonalizmem.
To to znaczy „biurko-oświadczenie”? To zależy od ogólnego wystroju Twojego biura. Na pewno musi mieć odpowiedni rozmiar (nie może być małe). Musi oferować Ci wystarczającą przestrzeń do pracy oraz przestrzeń do przechowywania biurowych utensyliów.
Jeśli masz biuro raczej tradycyjne, biurko powinno być drewniane, eleganckie, najlepiej z elementami czy cechami, nadającymi mu wyjątkowy, osobisty charakter. Nie musi to być zaraz ciężki, rzeźbiony klasyk. Tutaj masz przykład takiego biurka ze sklepu e-meblowy.pl
Ale jeśli masz biuro w jasnych kolorach i w lekkim stylu (i jesteś np. informatykiem czy grafikiem komputerowym), możesz się zdecydować na biurko z metalu i/lub szkła. Takie biurko doskonale konweniuje ze sprzętami z jabłkiem ?
Dyrektorski fotel
Musi być ergonomiczny, elegancki, majestatyczny. Musi pasować do biurka – czyli, jeśli biurko ciężkie i drewniane, to i fotel ciężki, ciemny, ze skóry lub materiału, który ją dobrze imituje. Ale możesz też przełamać konwencję i kupić (lub dać do obicia) fotel, powlekany atłasem czy pluszem – to zwróci uwagę i będzie wyglądać bogato – zwłaszcza, jeśli będzie w jakimś głębokim kolorze (np. ciemny bogaty burgund bardzo ciemna śliwka). W jasnym biurze i w obecności mebli szklanych lepiej się prezentują jasne fotele.
Jeśli pojawią się nań ślady zużycia, trzeba je albo naprawić, albo wymienić fotel na nowy. Zużyty fotel mówi dwie rzeczy: właściciel nie ma kasy na nowy = biznes nie idzie = nie może być rozrywanym fachowcem. I druga: właściciel siedzi w biurze długie godziny. Ludzie wtedy wyczuwają nie tyle pracowitość, co nieskuteczne wysiłki!
Kolor – ściany i reszta
Czemu, zamiast prozaicznego jasnego beżu na ścianach, nie zagrać ciekawszym kolorem? Wrażenie nowoczesności i profesjonalizmu dają takie kolory, jak odcienie szarości, lawendowy, niebieski. Zastosowanie takich kolorów mówi o Tobie, że myślisz nieszablonowo i cechuje Cię kreatywność. Można iść jeszcze dalej i przełamać jednolitość ścian np. malując jedną z nich na inną lub ciemniejszą barwę czy dodając barwne akcenty.
Bardzo dobre wrażenie robi „dobawienie” części jednej ze ścian tapetą o jakimś chwytliwym wzorze (tradycyjne biuro doskonale uszlachetni bogata, barokowa tapeta) lub fototapetą z jakimś atrakcyjnym wzorem (tylko żadnych wodospadów i landszaftów, plissss!). Taka fototapeta to ekstra szybki i niedrogi sposób na wykreowanie mega imponującego efektu! Pamiętaj tylko, że jeśli Twoje biuro jest ciemne (bo jest np. na parterze i okno wychodzi na zacienioną okolicę), ściany muszą je „ratować” jasnymi kolorami.
Warto dorzucić też jeden lub dwa akcenty, kontrastujące z resztą biura. Jeśli jest np. ciemne i klasyczne, postaw w 2-3 miejscach ciekawe, zielone rośliny. Jeśli jest jasne, utrzymane w bielach i szarościach, do stworzenia kontrastu możesz użyć np. bukietu białych kwiatów, postawionych w amarantowym albo turkusowym wazonie. To też stwarza wrażenie kreatywności i nieszablonowości.
Porządek
Czysto i profesjonalnie wygląda tylko takie biuro, w którym ukryte przed okiem interesanta jest wszystko poza tym, co ma zrobić dobre wrażenie. Klient tylko wtedy poczuje, że potrafisz się zająć jego sprawą, jeśli zobaczy, że masz uporządkowane własne. A więc wszystkie akta, papiery, dokumenty, pudła, pudełka, segregatory – to wszystko ma być ukryte. Musisz więc mieć albo osobne pomieszczenie na magazyn, albo zainwestować w gustowną szafę, w której schowasz to wszystko. Klienta zawsze ma przywitać przestrzeń uporządkowana, zorganizowana i czysta. Niezagracone biuro wygląda przestronniej i wydaje się większe – niech klient widzi, że stać Cię na przestrzeń. Widoczne i chaotyczne papiery i dokumenty kreują nie tylko wrażenie nieporządku, ale też braku profesjonalizmu i braku doświadczenia! Zapomnij też o kartonach, stawianych na szczytach szafek – takie rzeczy mają być SCHOWANE. Zresztą, zobacz, że kiedy nie widać “zaplecza” biuro wygada naprawdę ekskluzywnie ⬇️.
Symetria
Jeśli to tylko możliwe, staraj się ją zachować. Symetria uspokaja. Oko nie musi wtedy skakać po całym otoczeniu, żeby mózg mógł poznać i zakarbować sobie warunki. To w mgnieniu oka redukuje chaos i zamieszanie. Tak samo udekorowane okna za Twoimi plecami, takie same kinkiety na ścianach po prawej i lewej, podobne meble pod nimi. Dwa takie same fotele dla interesantów, ustawione symetrycznie naprzeciwko Twojego biurka itp. – rozumiesz zasady.
Co powinno wisieć w biurze na ścianie?
Twoje dyplomy i inne poświadczania Twoich umiejętności – to jasne. Jedna ze ścian powinna być właśnie taką „ścianą chwały”. Ale opraw te dyplomy elegancko i zaaranżuj je w przemyślany sposób – mogą wisieć w równiutkim rządku, ale nie muszą. Bardzo dobre wrażenie robi estetyczna „galeria” z dyplomów.
Na innej ścianie, dla przełamania konwencji, powieś coś, co biuro ozdobi (jeśli nie decydujesz się na fototapetę). Może to być duże, ciekawe artystyczne zdjęcie w antyramie, ciekawa grafika czy też ów dotyk koloru, o którym było wyżej: kolorowy obraz lub np. kilka szklanych baniek z posadzonymi w środku roślinami. Nie musi być bardzo oryginalne, byle było estetyczne i z pomysłem.
Jeśli nękają Cię częste gazy, wzdęcia i śmierdzące bąki, z pewnością zainteresuje Cię to rozwiązanie: specjalna antybąkowa bielizna, która pochłania zapach bąków. Z tyłu posiada specjalny panel, w postaci utkanej z aktywnego węgla tkaniny. W tej tkaninie zostanie uwięziona każda cząsteczka zapachu! Bielizna nie przepuści na zewnątrz nic, żadnej woni! Pranie usuwa z tkaniny zgromadzone gazy i po wysuszeniu bielizna znów działa jak nowa.