Twój koszyk jest obecnie pusty!
Stany zapalne jelit a dodatki do żywności
Powszechnie stosowany dodatek do żywności może powodować zaburzenia w mikroflorze jelit i wywoływać choroby zapalne jelit!
Nowe badania naukowców z University of Massachusetts Amherst dołożyły kolejną cegiełkę do przekonania, że dwutlenek tytanu, znany także jako E171 i powszechnie stosowany jako barwnik do żywności, może szkodzić zdrowiu. Może on bowiem przyczyniać się do zaburzeń jelitowego mikrobiomu, a w efekcie tych zaburzeń może się rozwijać stan zapalny jelit.
Dwutlenek tytanu był stosowany przez dziesiątki lat i uważany za bezpieczny. Jednak na początku 2020r Francja zakazała jego używania w połączeniu z żywnością. Przez ostatnie lata wiele koncernów zaczęło ograniczać jego stosowanie, jednak wciąż można go znaleźć w wielu produktach.
Nie ilość, ale wielkość
Rozpętana ostatnio debata na temat dwutlenku tytanu obraca się wokół wielkości cząsteczki tego związku. Cząsteczki tego barwnika są relatywnie duże – mają średnicę ponad 100 nanometrów (nm). I większość badań toksykologicznych, związanych ze spożyciem dwutlenku tytanu, koncentrowała się na skutkach spożywania substancji o takiej właśnie wielkości cząsteczki.
Tyle tylko, że najnowsze badania potwierdziły podejrzenia, iż niektóre cząsteczki dwutlenku tytanu mogą być też znacznie mniejsze. I te mniejsze cząsteczki są już bioaktywne – tzn. nie są dla organizmu neutralne i mogą wywoływać skutki zdrowotne. Jedna z analiz wykazała, że aż 36 proc. cząsteczek dwutlenku tytanu ma rozmiar mniejszy, niż 100 nm!
„Problem polega na tym, że większe cząsteczki nie są wchłaniane i zostaną wydalone w takiej samej postaci, w jakiej zostały spożyte. Mniejsze cząsteczki jednak mogą zostać wchłonięte i zwędrować do naszych tkanek” powiedział prowadzący te badania dr Hang Xiao.
Uważaj też na dietę!
Zespół dr Xiao badał skutki spożywania dwutlenku tytanu o dwóch rozmiarach cząsteczek – 112 i 33 nm (badania prowadzono na myszach). Po ośmiu tygodniach eksperymentu nie stwierdzono może wysokiej toksyczności czy dużej szkodliwości, ale naukowcy zauważyli pewne skutki uboczne.
„W jelitowym mikrobiomie myszy dochodziło do zaburzeń pod wpływem zarówno mniejszych, jak i większych cząsteczek. Jednak mniejsza cząsteczki odpowiedzialne były za większą ilość nieprawidłowości” podsumowuje dr Xiao.
Okazuje się, że dwutlenek tytanu może wywoływać stany zapalne jelit u zwierząt; przy czym, kiedy wielkość cząsteczek spada, intensywność i rozległość stanu zapalnego rośnie. Dodatkowo stan zapalny był większy u zwierząt otyłych, które do tego jadły tłusto. Stąd naukowcy przypuszczają, że zachodzi tu efekt synergii: obecność dwutlenku tytanu zwiększa ryzyko problemów jelitowych przy niewłaściwej, tłustej diecie bardziej, niż każdy z tych czynników osobno.
Jak konkretnie szkodzi dwutlenek tytanu?
Okazuje się, że choć dwutlenek tytanu nie wpływa bezpośrednio na populacje bakteryjne w jelitowym mikrobiomie, to zmienia ekspresję genów, które kontrolują skład i budowę jelitowej wyściółki śluzowej. Mówiąc po ludzku: sprawia, że skład bakteryjny pozostaje bez zmian, ale jelita zaczynają mieć wyściółkę gorszej jakości – przez co są bardziej bezbronne. Dzieje się tak dlatego, że barwnik ułatwia bakteriom niekontrolowany wzrost oraz produkcję tzw. biofilmu bakteryjnego (czyli łączenie się bakterii w pewną strukturę) – a badania potwierdziły, że agregacja (zbieranie się i pokrywanie ścianek jelit) takiego biofilmu jest połączona z atakiem zapalnych chorób jelit, a nawet nowotworów.
Na razie tylko myszy
Ponieważ badania były przeprowadzone na zwierzętach i na razie brak ich „ludzkich odpowiedników”, naukowcy nie nawołują do całkowitego wycofania dwutlenku tytanu z użycia. Sugerują jednak dalsze badania- a dopóki nie zostanie potwierdzone, że barwnik ten jest całkowicie bezpieczny, zalecają większą ostrożność w stosowaniu.
Ale, naszym zdaniem, nie ma co czekać na wyniki kolejnych badań. Jak mówi stare porzekadło, przezorny się zabezpiecza. Bezpieczniej będzie śledzić etykiety już teraz i wyeliminować z menu to, co ma dodatek E171. Zwłaszcza jeśli już cierpisz na problemy jelitowe! A jeśli badania potwierdzą, że E171 jest bezpieczny, możesz przecież do niego w każdej chwili powrócić.
Pamiętaj jednak, że naukowcy potwierdzili występowanie zmian w mikrobiomie jelitowym po ośmiu tygodniach stosowania dwutlenku tytanu. To oznacza (prawdopodobnie), że jednorazowe spożycie czegoś, co go zawiera, nie spowoduje większych szkód czy jakiejś widocznej reakcji.
To oznacza, że choć ostrożność jest jak najbardziej wskazana, nie musisz się panicznie bać wszystkiego, co zawiera jakieś dodatki z przedrostkiem “E”. Warto tylko przejrzeć to, co jadasz REGULARNIE albo często i skontrolować TE pokarmy pod kątem obecności dwutlenku tytanu. I. jeśli znajdziesz go w składzie, wtedy rzeczywiście szybko reagować.
Jeśli nękają Cię częste gazy, wzdęcia i śmierdzące bąki, z pewnością zainteresuje Cię to rozwiązanie: specjalna antybąkowa bielizna, która pochłania zapach bąków. Z tyłu posiada specjalny panel, w postaci utkanej z aktywnego węgla tkaniny. W tej tkaninie zostanie uwięziona każda cząsteczka zapachu! Bielizna nie przepuści na zewnątrz nic, żadnej woni! Pranie usuwa z tkaniny zgromadzone gazy i po wysuszeniu bielizna znów działa jak nowa.
Nasza ekspertka
Teksty zamieszczane na naszym blogu są konsultowane przez naszą ekspertkę, panią Katarzynę Domańską, dietetyka i technologa żywności o specjalności dietoterapia.
Każdy tekst, który został sprawdzony pod względem merytorycznym, oznaczamy specjalną plakietką!
Zainteresował Cię ten wpis? Rzuć więc okiem także na te teksty:
- Śmierdzące gazy a FODMAP – co je łączy?
- Wzdęcia i gazy – 10 pokarmów, które je wywołują
- Gazy i wzdęcia – czym zastąpić 10 pokarmów, które najczęściej je wywołują
- Częste gazy – dlaczego puszczam je nawet przez sen?
- Nadmierne wzdęcia po pizzy – tak czy nie?
- Śmierdzące gazy – DLACZEGO je puszczam?
- Nadmierne gazy? Te pokarmy na pewno ich NIE wywołają
- Śmierdzące gazy – CO pomaga, jak je niwelować?
- Częste gazy i wzdęcia a refluks – czy jest między nimi związek?